sobota, 6 lutego 2010

No to obiecane zdjęcia :)




Bryś bardzo dzielnie włazi na podeścik (przodami)



i zadami tyż :)

Żeby nie było - Wiesław też włazi, ale niestety nie jest udokumentowany

Za to jest zdjęcie z zapatrzonym, oszronionym Wiesławem :)


Bryś się też zaszronił :)


No i Wiesisławen...



...biega sobie ze swoim ludziem



i cofa się, myśląc przy tym intensywnie :) ten wystawiony język jest genialny


no i znów Wiesław


nieźle je oszroniło :)


No i dostał chłopak nowy kantarek. Specjalnie z misiem dla Misia :)


:)


Kotkom się też należą zdjęcia :)
Dres (zwany Krową)


Kret (zwany Kretynem, mój kochany kotek RBE :))


i Felicja (cioteczka, która w razie czego przywali torebką lub parasolką i pokarze tej dzisiejszej młodzieży :))

1 komentarz:

Basia pisze...

O, jak śnieżnie u Was! Jednak mam nadzięję, że ten "okropny" śnieg zdążył już stopnieć - wszak mamy wiosnę! Z niecierpliwością czekam na jakieś wieści od Was (i zdjęcia!)
Pozdrawiam, wiosennie :)